Słońce jest nam potrzebne – każdy wie, że witamina D to witamina życia, której w naszym kraju nigdy nie mamy w nadmiarze. Opalanie się jest jak najbardziej wskazane, ale ważne, aby były ono wykonywane zdrowo.
W tym celu warto stosować kremy przeciwsłoneczne, czyli dobry krem spf, który z pewnością zmniejszy zagrożenie poparzeniem słonecznym i co najważniejsze, ograniczy szansę zachorowania na raka skóry.
- Krem przeciwsłoneczny jako ochrona skóry
- Lekki krem przeciwsłoneczny a solarium
Kremy z filtrem przeciwsłonecznym mogą uratować skórę i zdrowie, choć wydaje się, że to mrzonki. Dzisiejsze promienie słoneczne nie są takie same, jak kilkanaście bądź nawet kilka lat temu, dlatego kremy z filtrem chroniące przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych powinny być wręcz koniecznością.
Krem przeciwsłoneczny jako ochrona skóry
Każdego roku odkrywa się kolejną grupę nowych nowotworów skóry, które różnią się od siebie nie tylko wyglądem, ale także objawami, jakie można zaobserwować u osób chorych. Lekarze kategorycznie zabraniają opalania wszelkich znamion czy też jakichkolwiek miejsc sygnalizujących o stanie przedrakowym. Rak skóry to dość dobrze rozpoznana choroba. Zatem istnieje wiele metod i sposobów wczesnego rozpoznawania stadium. Dzięki temu można go wyleczyć. Mimo to wiele osób nie zwraca uwagi na symptomy.
Szczególnie narażeni na raka skóry wywołanego między innymi przez opalanie są osoby, które w rodzinie miały podobne przypadki. Poza tym tyczy się to także osób, które posiadają bardzo jasną karnację. Są one jeszcze bardziej narażone na ryzyko powstania raka skóry. Nikt nie chciałby z nas dowiedzieć się o tym, że chorujemy na raka, a przyczyną jego powstania mogłoby być korzystanie z solarium czy też nawet opalanie się (dniami i godzinami) na słonecznej plaży. Wtedy przychodzi do nas refleksja, która zadaje pytanie, czemu byliśmy tak bezmyślni? Dlatego warto pamiętać, by zawsze stosować kremy przeciwsłoneczne.
Kremy SPF blokujące promieniowanie UV, jak krem przeciwsłoneczny SPF50, na przykład marki SENSUM MARE są dzisiaj ogólnodostępne. Znalezienie kremu z filtrem SPF jest naprawdę proste, można znaleźć je nawet w marketach. Kremy SPF są tak rozpowszechnione, że właściwie trudno jest je przeoczyć i o nich zapomnieć.
Lekki krem przeciwsłoneczny a solarium
W Polsce moda na opalanie w solariach trwa w najlepsze. Prawie na każdym polskim osiedlu działa chociażby jedno solarium. Każde kusi swoich klientów jak tylko może. Najbardziej może przyciągać nas napis mówiący o tym, że w danym solarium są nowe lampy czy też takie, które nie wytwarzają szkodliwych promieni UV. Lampy z łóżek solariów szybko się zużywają. Jednak to czy rzeczywiście nie nadają się już do opalania ciężko stwierdzić komuś, kto się zupełnie na tym nie zna. Nasze podejrzenie mogłoby jedynie wzbudzić to, że informacja o nowych lampach wisi na oknie solarium przez rok czy też więcej czasu.
Oczywiście zwolenników sztucznej opalenizny jest tyle samo, co przeciwników. Ci, którzy na solarium nie chcą chodzić są świadomi ryzyka, jakie niesie za sobą sztuczne opalanie. Ponadto bardzo często opalanie na solarium raz w miesiącu przeradza się w opalanie raz w tygodniu. Zatem widać, jak leżenie na plastikowym łóżku z lampami może nas uzależnić i zniewolić. Jest to niezdrowe, powoduje poważne choroby skóry a w dodatku lubimy to i jesteśmy za to w stanie płacić duże pieniądze.
Zawarte w kremach przeciwsłonecznych filtry chemiczne zapobiegają uszkodzeniom skóry, blokując w pewnym sensie promieniowanie UV. Nie ma znaczenia, czy chodzi o promieniowanie słoneczne, czy też o to, które pochodzi z solarium. Znaczenie ma jednak to, że działają i powinno się je stosować.
Wpis sponsorowany.